Wiąz chiński (Ulmus parvifolia) kupiony w Obi w czerwcu 2023. Dokumentacja procesu kształtowania go w bardziej dopracowane bonsai.
05-06-2023 pierwsze przycinanie i przesadzenie do większej doniczki. Widoczne jest duże, poziome cięcie na pniu.

27-06-2023 poprawiam cięcie nadając mu ostrzejszy kąt. Rozwijam również gałąź, aby pomóc zamknąć ranę.

10-10-2024 cięcie zaczyna się zabliźniać. Używam dwóch wypuszczonych gałęzi, aby pogrubić górną część pnia. Jedna z nich posłużyła do szczepienia przez przewiert, aby dodać nową gałąź w dolnej części pnia.

06-11-2024 wymieniłem maść do zabezpieczania ran na wersję w formie kitu.
Doniczka z wiązem jest umieszczona w dużym koszu wypełnionym ziemią (aby pobudzić wzrost korzeni i przyspieszyć rozwój), wraz z innymi roślinami, co utrudnia zrobienie dobrego zdjęcia.
Na wiosnę planuję wykonać odkład ziemny, aby poprawić obecnie mało atrakcyjne nebari.

04-12-2024 pomogłem drzewu, usuwając wszystkie jesienne liście. Zostawię te dwie długie gałęzie na część sezonu, aby wspomagały dalsze gojenie ran (jest też jedna duża rana w środkowej części pnia). Mam nadzieję, że pomoże to również lepiej rozwinąć się nasadzie pnia (po odkładzie ziemnym). Nebari wygląda teraz okropnie. Trudno je uchwycić na zdjęciach, ale pień wydaje się dzielić na dwie grube korzenie.
Ponieważ planuję wykonać odkład ziemny w przyszłym sezonie, pień zostanie lekko skrócony. Otrzymałem sugestię, że pierwsza nowo zaszczepiona gałąź jest trochę za nisko. Cóż, zobaczymy, jak wszystko będzie wyglądać, gdy drzewo będzie miało nowe korzenie. Jeśli zajdzie potrzeba, gałąź ta będzie służyć tylko do pogrubienia pnia, a później można ją usunąć lub zaszczepić nową w odpowiedniej pozycji.


